Dhirenem | 68% - 24 | |||||
Kishanem | 31% - 11 | |||||
|
Zwiedzający
Według mnie powinna być z Renem, bo przecież tyle razy sama podkreślała, że nie może bez niego żyć, że pragnie go bardziej niż powietrza, że jest dla niej najważniejszy na świecie.
Kal-si napisał:
I uważam że gdyby Kells chciała, pokochała by Kishana mocniej niż Rena.
Tu się nie zgodzę. Nie ma czegoś takiego, że chcę kogoś kochać, to go kocham, a jak nie chcę to nie. To nie działa na takiej zasadzie. Jak się w kimś zakochujesz, to jesteś zakochana i koniec. Ren powiedział: "Miłość to nie decyzje" (cz.III, rozdz.18, str 308).
Offline
Król Rajaram
Andaluzjan napisał:
Według mnie powinna być z Renem, bo przecież tyle razy sama podkreślała, że nie może bez niego żyć, że pragnie go bardziej niż powietrza, że jest dla niej najważniejszy na świecie.
Kal-si napisał:
I uważam że gdyby Kells chciała, pokochała by Kishana mocniej niż Rena.
Tu się nie zgodzę. Nie ma czegoś takiego, że chcę kogoś kochać, to go kocham, a jak nie chcę to nie. To nie działa na takiej zasadzie. Jak się w kimś zakochujesz, to jesteś zakochana i koniec. Ren powiedział: "Miłość to nie decyzje" (cz.III, rozdz.18, str 308).
Zakochanie, zakochaniem. Miłość miłością. Miłość jest skomplikowana, i w niej wszystko jest możliwe. Kells kochała ich obu, A co do zakochania, to Kells mogła się zakochać w wiewiorce.. Jednak może i masz racje, ale Kells zasługuje na Kishana, to on się dla niej poświęcił i pozwolił jej iść dalej, dla jej szczęścia a Ren, nie chciał jej pozwolić na decyzje, Ok może wybrała by Rena. Ale jak dla mnie to Zasługuje na kogoś lepszego.
Offline
Król Rajaram
Kal-si napisał:
Jednak może i masz racje, ale Kells zasługuje na Kishana, to on się dla niej poświęcił i pozwolił jej iść dalej, dla jej szczęścia a Ren, nie chciał jej pozwolić na decyzje, Ok może wybrała by Rena. Ale jak dla mnie to Zasługuje na kogoś lepszego.
Czy to tylko ja jestem zdania, że to nie Kells zasługuje na kogoś lepszego tylko Kishan?
Ja jestem zwolenniczką Kishana i właśnie dlatego powiem, że Kelsey powinna być z Renem. Za jakieś 10 lat będzie tego żałować, ale to jej wybór. Kishan natomiast zasłużył na lepszą dziewczynę, a nie na Kelsey, która cały czas by mu przypominała, że ciągle kocha Rena. Przy niej tylko bardziej by cierpiał.
Offline
Administrator
Alhena napisał:
Ja jestem zwolenniczką Kishana i właśnie dlatego powiem, że Kelsey powinna być z Renem. Za jakieś 10 lat będzie tego żałować, ale to jej wybór. Kishan natomiast zasłużył na lepszą dziewczynę, a nie na Kelsey, która cały czas by mu przypominała, że ciągle kocha Rena. Przy niej tylko bardziej by cierpiał.
hm... ja tam tez bardzo lubię Kishana, i uważam, że Colleen robiła wszystko na siłę by utrzymać Kells przy Renie.
Ale też uważam, że Kelsey na Kishana zasłużyła. Po taki perturbacjach życiowych potrzebny był w jej życiu ktoś tak pewny i stabilny psychicznie jak Kishan, a on potrzebował kogoś, kto w niego wierzył jak kelsey. Bo co jak co, to Kells zawsze była pewna i uczuć i dobrego serca Kishana. Wiedziała, że w każdej sytuacji będzie przy niej.
Offline
Król Rajaram
lutka napisał:
Alhena napisał:
Ja jestem zwolenniczką Kishana i właśnie dlatego powiem, że Kelsey powinna być z Renem. Za jakieś 10 lat będzie tego żałować, ale to jej wybór. Kishan natomiast zasłużył na lepszą dziewczynę, a nie na Kelsey, która cały czas by mu przypominała, że ciągle kocha Rena. Przy niej tylko bardziej by cierpiał.
hm... ja tam tez bardzo lubię Kishana, i uważam, że Colleen robiła wszystko na siłę by utrzymać Kells przy Renie.
Ale też uważam, że Kelsey na Kishana zasłużyła. Po taki perturbacjach życiowych potrzebny był w jej życiu ktoś tak pewny i stabilny psychicznie jak Kishan, a on potrzebował kogoś, kto w niego wierzył jak kelsey. Bo co jak co, to Kells zawsze była pewna i uczuć i dobrego serca Kishana. Wiedziała, że w każdej sytuacji będzie przy niej.
No fakt. Zgadzam się. Może trochę za bardzo mnie poniosło jeśli chodzi o Kelsey, ale to wszystko przez to, że zaczęła mnie wkurzać od 3. części.
A jeżeli chodzi o Colleen, to wydaje mi się, że Kishan wyszedł jej trochę zbyt dobry i sama się tego przeraziła, bo od początku planowała, że Kells będzie z Renem. Więc próbowała wszystkiego, żeby utwierdzić czytelnika w przekonaniu, że jednak mają być razem. I dlatego nawet istoty mitologiczne zwracają uwagę na potęgę ich miłości.
Offline
Administrator
Alhena napisał:
A jeżeli chodzi o Colleen, to wydaje mi się, że Kishan wyszedł jej trochę zbyt dobry i sama się tego przeraziła,
Ha, nawet sama Colleen sie przyznala, że postać Kishana ją przerosła, i okazało sie, że ma zupełnie inny charakter niz planowała. Miał być typowym bad guy'em :)
Offline
Król Rajaram
lutka napisał:
Alhena napisał:
A jeżeli chodzi o Colleen, to wydaje mi się, że Kishan wyszedł jej trochę zbyt dobry i sama się tego przeraziła,
Ha, nawet sama Colleen sie przyznala, że postać Kishana ją przerosła, i okazało sie, że ma zupełnie inny charakter niz planowała. Miał być typowym bad guy'em :)
Czyli dobrze to odczytałam :D
Będę musiała poczytać, te wywiady z Colleen, ale na razie tak mi się nie chce...
Offline
Bileciarz
Zdecydowanie z Dhirenem.
Offline
Nilima
ja uważam że kishan byłby lepszy od rena...
Offline
Początkujący
Zdecydowanie wolę Kishana niż Rena. Bardzo mnie ucieszyło kiedy w 3 tomie Kells wybrała Kishana oraz kiedy w 4 części się zaręczyli. ( Wielka szkoda, że do ślubu nie doszło - byliby wspaniałą parą. )
Offline
Administrator
Lekcja Lotosu napisał:
Zdecydowanie wolę Kishana niż Rena. Bardzo mnie ucieszyło kiedy w 3 tomie Kells wybrała Kishana oraz kiedy w 4 części się zaręczyli. ( Wielka szkoda, że do ślubu nie doszło - byliby wspaniałą parą. )
och dzieki!!!
Wreszcie ktos, kto "czuje" Kishana jak ja!
Offline
Nilima
lutka napisał:
Lekcja Lotosu napisał:
Zdecydowanie wolę Kishana niż Rena. Bardzo mnie ucieszyło kiedy w 3 tomie Kells wybrała Kishana oraz kiedy w 4 części się zaręczyli. ( Wielka szkoda, że do ślubu nie doszło - byliby wspaniałą parą. )
och dzieki!!!
Wreszcie ktos, kto "czuje" Kishana jak ja!
No dokładnie mam tak samo <3
Offline
Karmiący zwierzęta
Proste, że nie może być z Kishanem, bo Kishan jest ze mną :D haha, ale tak poważnie to chociaż jestem zwolenniczką (czyt.psychofanką) Kishana to nie chcę żeby był z Kells. Ren i Kells zawsze razem i kropka :)
Offline