Destiny - 10-10-12 20:05:48

"Tulił mnie delikatnie i poczułam, jak topnieje bariera wokół mojego serca. Byłam bezbronna. Moje serce było odsłonięte - narażone na zmiażdżenie, zranienie i pożarcie. Usłyszałam szczęk zamka i owiał mnie lekki podmuch powietrza, jakby ktoś otworzył i zamkną drzwi. Rzeczywistość wydawała się jednak odległa i pozbawiona znaczenia. Oddałam serce mojemu księciu . Było mi dobrze, ciepło i bezpiecznie. Ren mnie kochał. Moje miejsce było przy nim."

Część III, rozdział 20, strona 341

www.branchclosed.pun.pl www.usmcfr.pun.pl www.adhd-lod.pun.pl www.sghdelphi.pun.pl www.klanenemy.pun.pl