Ta piosenka idealnie odzwierciedla Klątwę Tygrysa ;)
Ostatnio edytowany przez кσℓσяσωαα (04-08-12 12:22:25)
Offline
Mi na przykład kojarzy się ten oto obrazek: (jak znajdę ten właściwy to wstawię, ale mniej więcej o to mi chodziło)
Już na samym początku Ying-Yang kojarzył mi się z Klątwą Tygrysa ^w^ Ale po tym jak Kishan opisał medalion w II tomie, to jeszcze bardziej. :D
Offline
Sprzątający cyrk
A mi taki obrazek przychodzi do głowy ;)
Offline
Ojej, ale słodkie! ^^ Nom, piosenka trochę pasuje. Ja już chcę film, ścieżkę dźwiękową i aktorów, no! O.O
To jest sweet:
Offline
Haha .Kells jakie dziecko O.O .I zachowuje sie jak dziecko .No ...
Offline
Sprzątający cyrk
Kells napisał:
Haha .Kells jakie dziecko O.O .I zachowuje sie jak dziecko .No ...
Tak, to chyba najbardziej trafny obrazek :p
Offline
Haha, Kishan jaki na nim słodki. Takie figlarne tygrysiątko. A Tlen jak zwykle zazdrośnik <3
Offline
Offline
Dmuchający balony
Klątwa Tygrysa... TVD :D
Kellsey, Damon i Stefek :D
Offline
Nie sądze, by chodziło tylko o arty. Mi z KT zawsze i nieodwrotnie kojaży się Jin Jang. Jednak po przeczytaniu czterech tomów i wielu powrotach do ulubionych momentów seri połowa rzeczy kojarzy mi isę z klątwą :D Zwłaszcza ciastka. xD Zacznę jednak od tego, że w swoim otoczeniu mam jeszcze drugą Klątwomaniaczkę, która w preciwieństwie ode mnie woli Kishana, dlatego ona nazywa mnie Iadala, a ja ją Bilauta. Ciagle łapiemy się na sytowaniu Klątwy i zawsze się smiejemy, gdy ktoś powie coś podobnego do jednej z postaci, albo wręcz to samo :D Tak, dobrze myślicie :3 Mamy głowy wypchane cytatami z Klątwy. Poza tym tygrys - jakikolwiek, czarny, białyy czy zwykły, rudy (xD) - stał sie dla nas nieodwołalnym smbolem Klątwy Tygrysa ^^. A zawsze, jak natkniemy się na coś z małym tygryskiem, to wrzeszczymy "O! Reniątko!". Poza tym mam bluzkę z białym tygrysem i niezmiennie zawsze, gdy ją zakładam, to maluję paznokcie na niebiesko, zakładam niebieską bransoletkę i zakładam Jin na szyję (drugą połówkę, Jang, czyli tą białą, ma moja najlepsza przyjacółka. nie, to nie jest Bilauta :P). Ot, takie tam sobie małe uzależnienie od książki ^^.
Offline