taaa aniołek XD hahhahahaha :P ale trochę szkoda że nie ożenił się z Norą :D przydałby się na knc jeszcze ich ślub :D oooo np taki łączony Vee i
Nora XD
Offline
Hahaha (wybacz, że się śmieję), Patch i ślub. Dwa różne słowa. Ja się nie zdziwię jeśli się okaże, że Patch chce żyć w wolnym związku :P
Offline
no wm wm że to do niego nie pasuje, ale gdyby był ślub to by było tak romantico i wg XD (możliwe że łeska by poleciała ;) )
Offline
haha, a potem urodził by się nefil (Nora po części anielica, po części nefilka, Jev anioł. Anioł się redukuje i zostaje nefil xD)
Offline
Czytała wszystkie części i książka przypadła mi do gusty... ale to chyba nie jest taki zaraz wyczyn.
Sagę o Ludziach Lodu doczytałam tylko do cz.2 bo Sol doprowadzała mnie do szału. Pierwsza cz. była ekstra!
Offline
Minjami napisał:
tak i żyli by dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugo i szczęśliwie :D
taaaaak :D Małe Paczątka xD
Offline
To by było super.
Ale takie zakończenie jak jest też jest super. :)
Offline
Ja za Scottem nigdy nie przepadałam. Bardziej mi szkoda Rixona. Lubiłam go, czemu musiał okazać się zdrajcą? :'(
Offline
a mi właśnie Rixon nic a nic do gustu nie przypadł ;) za to Scotta lubiłam, to on powinien stanąć na ślubnym kobiercu z Vee :D
Offline
haha, mnie Scott wkurzał w II części (tsa, wtedy kiedy się pojawił ;p). Przystawiał się do Nory. Śmiałam się, jak Patch wparował na imprezę i walną nim o ścianę xD
Offline
Ta, biedna Vee. Ale przynajmniej po dwóch latach mężusia znalazła :D
Offline