Hampi, to jeden z pierwszych celów wyprawy Kelsey i Rena.
Jest to ponoć jedno z ważniejszych miejsc do zobaczenia w Indiach- obecnie jest to senne, spokojne miejsce, a niegdyś miasto Widźajanagar, stolica wielkiego Królestwa Widźajanagaru, które od XIII do XV zajmowało znaczną część południowych obszarów półwyspu.
Cały kompleks pałacowy zawiera świątynie, pałace, łaźnie, stajnie. Każda ze świątyń oddaje cześć innym Bogom. Są świątynie Śiwy, Kriszny, Hanumana, posągi Garudy, krowy, słonia, a nawet rydwan legendarnego plemienia Ariów, które odcisnęło wielkie piętno na całej kulturze Indii.
O samej świątyni można sobie poczytać w necie, ja jednak chciałam pokazać kilka zdjęć, których autorką jest moja znajoma, mieszkająca obecnie w Indiach
Offline
Opiekun białego tygrysa
Bosz, jak tam jest ślicznie... :heart: rozpływam się... :) :) :) :D :D :p
Offline
Faktycznie jest tam super.
na ostatniej fotce jest ta stajnia dla królewskich jedenastu słoni, o której wspomniane jest w I części- to miejsce które się bardzo podobało Kelsey, a na przedostatnim zdjęciu są łaźnie królowej, czyli mniej więcej takie, jak te do których się wkradł Ren, Kishan z panem Kadamem.
Offline
Fanindra
Piękne widoki *o* Chciałabym kiedyś widzieć je na żywo
Offline