Zwiedzający
"Przekręciłam zasuwkę i otworzyłam drzwi.
W progu stał najpiękniejszy mężczyzna świata. Serce mi zamarło, a potem zaczęło bić jak szalone. Pełne niepokoju spojrzenie błękitnych oczu omiatało każdy centymetr mojej twarzy. Nagle jego napięte oblicze się wygładziło. Westchnął głęboko, jak człowiek, który za długo przebywał pod wodą.
Mój wojowniczy anioł uśmiechnął się łagodnie i z wahaniem dotknął mojego policzka. Poczułam, jak niewidzialna nić między nami napręża się i skręca, pociągając nas ku sobie. Objął mnie nieśmiało i dotknął czołem mojego czoła, przyciskając mnie do siebie. Delikatnie kołysał mnie w ramionach i głaskał moje włosy. Westchnąwszy, wyszeptał tylko jedno słowo:
- Kelsey.
Część II, Rozdział 4, Strona 54
Offline
Hahaha, ten moment czytałam jakieś pięć razy zanim ruszyłam dalej xD
Offline
Fanindra
Miałam tak samo ^^ To jest piękne *o*
Offline
Ja też ^^
Offline
Król Rajaram
I ja też
Często wracam do tych rozdziałów kiedy Ren i Kells byli razem :)
Offline
Karmiący zwierzęta
Jeden z genialniejszych w całej serii :*
Offline