Pasażer Skrzydlatego Tygrysa
Nie ma tam niczego o tygrysach, Indiach..., ale jestem wielką fanką koni. Muszę przyznać...w niektórych momentach ryczałam jak dzidzia....Krótki opis: Nastoletnia Katy marzy o koniu, zaplanowała sobie nawet przyszłość - chciałaby pracować na rodzinnym ranczo. Jej ojciec ma nieco odmienne zdanie - najważniejsza jest nauka i miejsce jego córki jest w college'u, a nie na farmie. Pewnego dnia dziewczyna znajduje dzikiego mustanga. Od tej chwili rozkwita jej przyjaźń z koniem - oboje są niezależni i pragną wolności.
Ostatnio edytowany przez LissaSeille (26-03-13 21:10:22)
Offline
Jeżdzę konno od...hoho i jescze. Też kocham te zwierzęta ;) Ale osobiście ten film jakoś bardzo mnie nie poruszył. Historia jakich wiele w filmach tego typu. Podobała mi się jazda western. Sama się teraz uczę jeździć western. Aaa...i brat głównej bohaterki przystojny jak nie wiem co! Przewidywalne zakończenie :/
Nie wiem czy czytałaś i oglądałaś "Zaklinacza koni"? To jest dopiero film... Ryczałam jak dziecko! Piękna historia <3
Offline
Pasażer Skrzydlatego Tygrysa
Kells napisał:
Jeżdzę konno od...hoho i jescze. Też kocham te zwierzęta ;) Ale osobiście ten film jakoś bardzo mnie nie poruszył. Historia jakich wiele w filmach tego typu. Podobała mi się jazda western. Sama się teraz uczę jeździć western. Aaa...i brat głównej bohaterki przystojny jak nie wiem co! Przewidywalne zakończenie :/
Nie wiem czy czytałaś i oglądałaś "Zaklinacza koni"? To jest dopiero film... Ryczałam jak dziecko! Piękna historia <3
Nie... nie widziałam, ale zobaczę... Ale Ruffian...-to prawdziwa historia...można zobaczyć na YT...Biedna klacz...prawie wygrała wyścig..., ale złamała nogę...i odeszła...-w tym filmie...ryczałam jak dziecko, które wychodzi z łona matki...;(
Offline
Jakie porównanie O.O Dasz linka do filmiku na YT?
Offline
Pasażer Skrzydlatego Tygrysa
Kells napisał:
Jakie porównanie O.O Dasz linka do filmiku na YT?
Oczywiście...
http://www.youtube.com/watch?v=IuwY4dJ_1dI
Offline
Już widziałam...i też płakałam. I to jak! Tak bardzo mi smutno z powodu jej śmierci ,miała taki potencjał. Jeden wyścig i jej wola walki zadecydowały...
“She only knew one way – her way,
and that was her undoing.
The same thing that made her win,
made her die.”
-Weterynarz (ten który ją operował) o śmierci Ruffian
Offline
Pasażer Skrzydlatego Tygrysa
Kells napisał:
Już widziałam...i też płakałam. I to jak! Tak bardzo mi smutno z powodu jej śmierci ,miała taki potencjał. Jeden wyścig i jej wola walki zadecydowały...
“She only knew one way – her way,
and that was her undoing.
The same thing that made her win,
made her die.”
-Weterynarz (ten który ją operował) o śmierci Ruffian
Była wspaniałym koniem...Jej śmierć jest naprawdę smutna...straszna...Jaki to musiał być ból ;(
Offline
Król Rajaram
Boże, Ruffian jak ja ryczałam przy tym filmie!!!
A przy filmie Flicka to nawet mój tato ryczał :cry: a ja rycze za każdym razem jak to oglądam :)
Wyszły 3 Flicki ale ja i tak uważam że pierwsza część najlepsza
Offline
Matko, mi pradziadek opowiadał o Ruffian. To naprawdę smutne :(
Offline
Ja widziałam Flicke, Zaklinacza koni, Czarny książe, Ruffian i jeszcze inne- też ryczałam.
Muszę przyznać, że najbardziej na Ruffian, gdyż to zdarzyło się na prawdę. Ogólnie na punkcie konie jestem przewrarzliwiona. Albo zawsze rycze jak widze zdjęcie jakiś koni na rzeź...Oj, wtedy rycze...i trudno mnie uspokoić.
Offline
Też się na tym poryczałam. Piękny film i klacz.
Offline