Król Rajaram
Ren wstał, ukląkł przede mną i wziął mnie za rękę. - Postanowiłem cię odnaleźć, rzucić ci się do stóp i błagać o litość. Uwierz mi, Kelsey, zgodzę się na wszystko. Tylko błagam, nie każ mi znów żyć z dala od ciebie. Dłużej tego nie zniosę.
Część II, rozdział 5, strona 65
Offline
Ach ta jego miłość. czasem wkurzająca, a jednak cudowna *-*
Offline
Offline
Król Rajaram
Kolorowaa napisał:
Ja chce takiego Rena tu i teraz : )
Ja też!
Ile bym dała żeby kiedyś jakiś facet tak do mnie powiedziała. Ah.. słodkie marzenie.
Offline