uff.. jakże dawno mnie tu nie było!
Ale niedawno przeprowadziłam, się, i w nowym mieszkaniu nie mamy jeszcze internetu.
(gdyby więc ktoś zechciał przejąć pałeczkę i tłumaczenie Tigers Dream -chętnie oddam)
A tymczasem.. zachęcam do obejrzenia nowego serialu na podstawie książki. Książki nie czytałam jeszcze, więc się nie wypowiem w tym temacie akurat- jedno wiem- gdyby księga wszystkich dusz, została nakręcona jak ten serial, byłabym wielce zachwycona!
Outlander – amerykańsko- szkocki serial telewizyjny, będący zgrabnym miksem dramatu, romansu i science fiction. Serial jest adaptacją powieści "Obca" autorstwa Diany Gabaldon.
Główne role Caitriona Balfe, Sam Heughan, Tobias Menzies, Graham McTavish, Gary Lewis
Graham McTavish znany jest m.in z Hobbita, a jeśli świat niedługo nie oszaleje na punkcie obłędnego Sama Heughana, to ja zostanę świętą ( co jest naprawdę nierealne :P). Podejrzewam, że Szkocja może niedługo przezywać nalot rozszalalych kobiet, szukających dla siebie szkota, takiego jak Sam.
Fabuła :
Fabuła serialu dzieje się w dwóch równoległych planach czasowych: w latach 40-tych XX wieku i w latach 40-tych XVIII wieku. Serial skupia się na Claire Randall, która była brytyjską akuszerką podczas II wojny światowej. Niespodziewanie przenosi się do roku 1743 roku, gdzie w konflikcie szkocko-brytyjskim znajduje się zbiegiem okoliczności po stronie szkockiej. Historia konfliktów szkocko-brytyjskich i zbierającego się do wybuchu powstania jakobitów, przeplata się z konfliktem wewnętrznym bohaterki. Claire zostawiła w XX wieku długo oczekiwanego męża (Frank Randall), z którym rozdzieliła ją wojna. W XVIII wieku jej losy splatają się z broniącym jej niejednokrotnie Szkotem (Jamie Fraser).
żrodło: wikipedia
Offline
jestem już także po lekturze 4 z 7 tomów serii Obca, i przyznam szczerze... fajne romansidło!
Jamie- fantastycznie skrojony bohater- oczywiście non stop dostaje w kość, ale jakoś się podnosi.. aktora w serialu bardzo dobrze dobrali-niesamowicie się na niego miło patrzy- jakiej dziewczynie nie podobałby sie wysoku i muskularny miedzianowłosy chłopak ??
:D
Offline
Oglądam i jestem fanką!!! Fajna fabuła i dobrze zrealizowane zdjęcia. Serial wciąga i ma swój klimat.
Grahama kilka lat temu zobaczyłam w pewnym filmie, tytułu nie pamiętam bo za dobry to on nie był ale aktor utkwił mi w pamięci-od razu go polubiłam za to jak kreuje postaci. Ucieszyłam się , że go zobaczę w "Hobbicie" tym bardziej, że grał jedną z fajniejszych ( jak dla mnie ) postaci.
Sam, boski Sam :D
W sumie nie wiem czy jestem pod większym wrażeniem jego czy serialowego Jamiego. Jego postać jest niesamowicie sympatyczna, niby facet z krwi i kości, do tego bardzo odważny i wierny swoim przekonaniom a z drugiej strony taki troszkę ciapowaty i nieporadny w kontaktach z kobietami ( co prawda z czasem mu to mija ). Zgadzam się z tobą lutka- świat powinien oszaleć na jego punkcie, co sądząc po obecnej reakcji fanek na niego może stać się wcześniej niż później. I dobrze :)
Ciekawostka której sama nie mogę rozgryźć- nigdy ale to nigdy nie spodobał mi się żaden rudas, nie żebym miała uprzedzenia czy cokolwiek , po prostu. a tu zonk! oglądam " Outlandera" i od pierwszych scen z Samem szczerzę się do ekranu laptopa. Olaboga... chyba się starzeję... :) zresztą nie mogę oprzeć się wrażeniu że jeśli kiedykolwiek zabrano by się za zekranizowanie "kronik żelaznego druida" Sam byłby idealnym kandydatem do zagrania tytułowej roli. Lutka jak myślisz?
Lote Verbeck zrobiła na mnie ogromne wrażenie- Geillis ma w sobie coś "eterycznego" , "magnetycznego"? nie wiem jak to opisać ale jest najbardziej "magiczną" postacią wg mnie.
Wg uwielbiam jak szkoci rozmawiaj ze sobą- im bardziej sprośne,kąśliwe czy po prostu wredne komentarze sypią w swoim kierunku tym bardziej pałam do nich sympatią ;) musze jakimś cudem wysilać trochę czasu i kupić książkę. Przynajmniej 1 tom.
Ostatnio edytowany przez Koldunka (06-05-15 23:33:20)
Offline