Tak, wyobrażam sobie. A nawet i 20 jak będzie trzeba :P i na każdą będę czekać ze zniecierpliwieniem! :P
Chociaż trochę przeraża te 3 godziny... ale muszę przyznać, że wytrzymałabym nawet 4 przy tej drugiej Hobbita, gdyby skończyła się w innym momencie, bo ten był chyba najgorszy z możliwych.
Ale przyznaje, że mam ochotę oglądnąć reżyserskie Władcy i Hobbita, na razie stanęłam na Drużynie Pierścienia i nie mogę zmotywować się, żeby oglądać dalej. :)
A w dalszym ciągu co do tego Legolasa, bo już naprawdę zamotałaś.
To według Ciebie przekonał on się do krasnoludów w Hobbicie, czy nie?
W poprzednim poście napisałam, że tak, a teraz, że nie i ja już sama nie wiem, czy coś źle zrozumiałam z tego filmu :)
Offline
Alhena napisał:
Ale przyznaje, że mam ochotę oglądnąć reżyserskie Władcy i Hobbita, na razie stanęłam na Drużynie Pierścienia i nie mogę zmotywować się, żeby oglądać dalej. :)
Ja mam wersję reżyserską- każda trwa dobre 4 godziny jak nie więcej... kark boli :P
Alhena napisał:
A w dalszym ciągu co do tego Legolasa, bo już naprawdę zamotałaś.
To według Ciebie przekonał on się do krasnoludów w Hobbicie, czy nie?
W poprzednim poście napisałam, że tak, a teraz, że nie i ja już sama nie wiem, czy coś źle zrozumiałam z tego filmu :)
Nie, nie w Hobbicie- w książce o Hobbicie go wcale nie było, w filmie był postacią bonusową :P
W Hobbicie Legolas krasnoludów nie lubi. W drużynie pierścienia też nie. Dopiero później się przekonuje.
Offline
lutka napisał:
Nie, nie w Hobbicie- w książce o Hobbicie go wcale nie było, w filmie był postacią bonusową :P
Właśnie o filmie ja teraz mówię Bo trochę mi zamotałaś z tym lubieniem i nie lubieniem, ale jak nie lubiał w dalszym ciągu to dobrze myślała, :)
Offline
Jestem na świeżo po 2 cz." Hobbita" i jak dla mnie 2 dorównuje 1 cz. Graficy się postarali, a charakteryzatorzy wykonali kawał dobrej roboty :)
Lutka- wspomniałaś wcześniej o nieścisłościach filmu z książką, fakt pojawiają się ale nie są na tyle duże aby "psuć" odbiór. Fakt Legolas wygląda tu na starszego niż we Władcy, ale myślę, że wygląda tu lepiej :) (b.męsko?) tak wiem, przecież Orlando nie młodnieje, ale ale podobało mi się w "Hobbicie" to , że Legolas zawsze ma oczy niebieskie ( kolor rzuca się w oczy jak u Rena :D ) zaś we "Władcy" jego oczy są w niektórych scenach czarne lub tylko lekko niebieskie. Ot taki kosmetyczny niuansik a jednak wyraz Legolasa zmienił się na lepsze. Choć i tak od zawsze byłam jego fanką.
Trochę żałuję, że b.nie rozbudowano wątku z Beorem-b.tajemnicza postać, myślę, że można mu było poświęcić ciut więcej czasu.
Krasnoludy są niesamowite- uwielbiam je :)
Obsada powiększyła swe grono o zacne osoby:
-wspomniany już Manu Bennett- uwielbiałam go jako Kirksosa w "Spartakusie", i podoba mi się jako Azog
-Luke Evans- czyli Bard- świetny aktor, b.pasuje do tej roli,znakomicie gra. Cieszę się, że gra coraz więcej-dla ciekawskich Luke ma na swoim koncie udział w kilku niezłych ( wg. mnie fanki fantastyki i mitologi ) produkcjach min. " Immortals. Bogowie i Herosi" ( grał Zeusa) czy "Trzej muszkieterowie " ( jako Aramis) .
-Peter Hambleton- czyli Gloin- faktycznie gra on ojca Gimliego :) nawet w scenie gdy elfy ratują krasnoludy przed pająkami , Legoloas przeszukuje Gloina i znajduje zdjęcie żony i syna Gloina :)
-Richard Armitage- jego nie mogło zabraknąć-idealny do roli Thorina-całkowicie oddaje książkowego bohatera , po prostu cud, miód i orzeszki :)
Powtórzę się ale Cieszę się b.b.b.b.b.b.b. że coraz więc nagrywa się filmów fantasy :) Może takie produkcje jak " Hobbit" sprawią, że znajdzie się więcej chętnych do tworzenia tego typu kinematografii.
Ostatnio edytowany przez Koldunka (06-01-14 18:33:03)
Offline
Koldunka napisał:
-Richard Armitage- jego nie mogło zabraknąć-idealny do roli Thorina-całkowicie oddaje książkowego bohatera , po prostu cud, miód i orzeszki :).
Tego aktora to ja sobie wyobrażam w roli wampira Matthew de Clairmont z Księgi wszystkich Dusz, która też jest w planach do nagrania :)
Offline
Koldunka napisał:
Powtórzę się ale Cieszę się b.b.b.b.b.b.b. że coraz więc nagrywa się filmów fantasy :) Może takie produkcje jak " Hobbit" sprawią, że znajdzie się więcej chętnych do tworzenia tego typu kinematografii.
Oby- jak ja marzę o tym, by reżyser z prawdziwego zdarzenia nagrał moją ukochaną serię "Miecz prawdy" która nie miałaby nic wspólnego z tym prymitywnym serialem a la Xena... a przecież, Goodkind ma lepsze pióro niż autor gry o tron!
Offline
widziałam film i jest świetny... 6 za muzykę i reżyserkę to prawda, ze ma podobny klimat co Władca, ale i co z tego? tam ten film był... i nadal jest- przynajmniej moim zdaniem- HITEM.
Offline
Tigra napisał:
to prawda, ze ma podobny klimat co Władca, ale i co z tego? .
SERIOUSLY!!!???!!!!
Offline
Tigra , że tak zapytam w czym "klimat" Hobbita przypomina Ci Władcę Pierścieni?
Offline