#31 01-05-13 18:13:22

 Destiny

Założycielka

Zarejestrowany: 18-07-12
Posty: 1640
Punktów :   
Ulubiona postać: Ren's my home
Ulubiona część: I i IV
Ulubiona para KT: Rensey
WWW

Re: Ren

Oj tam, oj tam. Jak zwal, tak zwał ;p Ja tam tylko uważam, że Ren nie jest gorszy od Kiszki xD


Znużona, przetarłam oczy i zgniotłam poduszkę pod głową. Usłyszałam cichy głos Rena, gdy nucił naszemu nowo narodzonemu synkowi w pokoju obok. Mówił do niego łagodnie w hindi i chociaż nadal nie rozumiałam tego języka, rozpoznałam słowa, którymi Ren zwracał się do naszego synka - Mera raja beta - co oznaczało "Synku, mój mały książę".

Offline

 

#32 01-05-13 18:28:14

 lutka

Administrator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 30-09-12
Posty: 1239
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan
Ulubiona część: II

Re: Ren

Destiny napisał:

Oj tam, oj tam. Jak zwal, tak zwał ;p Ja tam tylko uważam, że Ren nie jest gorszy od Kiszki xD

Och, tego nigdzie nie napisałam- że jest gorszy.
Jest inny.
Ja tylko mówię, że lepsze życie, przyjemniejsze, spokojniejsze Kells miałaby z Kishanem.
To, że Colleen zarysowała ich przyszłość jako sielankę jest naciągane, bowiem Ren jest inny jak się czuje bezpiecznie- jako pan i władca, a inaczej, gdy jest na pozycji zagrożonej.  Gdy czuje się zagrożony bardziej się stara, ale często zawodzi tam, gdzie jest potrzebny.
W obecnych czasach miec faceta takiego jak Kishan- to jak mieć najwiekszy skarb- bo facetów jak Ren mamy wbrew pozorom sporo.


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Och, wiem, mogło być gorzej, mogliście dać mi jakiś pierścień i wskazując na wschód, powiedzieć, że trzy tysiące kilometrów dalej jest Mordor, ale i tak łatwo nie było.
"Złodziej dusz" Aneta Jadowska

http://i42.tinypic.com/2uqiwwk.jpg

Offline

 

#33 13-05-13 21:52:26

 judryk2003

Król Rajaram

Skąd: Chociwel
Zarejestrowany: 22-04-13
Posty: 412
Punktów :   
Ulubiona postać: Dhiren <3
Ulubiona część: Wszystkie :)
Ulubiona para KT: Ren & Kells

Re: Ren

A mnie się właśnie taki Ren podoba - arogancki, robiący wszystko po swojemu, nie czekający aż ktoś mu pod nos podstawi

Chociaż kiedy rzucił Kells to się poryczałam... ale no cóż taki jego urok :)


http://3.bp.blogspot.com/-Ct4w9RzEWug/UXLcBVsb27I/AAAAAAAAAVU/4vB0EcXOS64/s320/REN.gif
„Serce oddane ukochanej osobie pokona każdą przeszkodę, radźkumari. Uwierz w to, a ja dopilnuję, żebyś była bezpieczna.”
Klątwa Tygrysa: Przeznaczenie, str. 321

Offline

 

#34 13-05-13 22:27:30

 lutka

Administrator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 30-09-12
Posty: 1239
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan
Ulubiona część: II

Re: Ren

judryk2003 napisał:

A mnie się właśnie taki Ren podoba - arogancki, robiący wszystko po swojemu, nie czekający aż ktoś mu pod nos podstawi [...] ale no cóż taki jego urok :)

Ciekawa jestem, czy tak samo mówiłabyś, mając własnie takiego faceta :)
To zmora każdej dziewczyny i każdej kobiety.

Z drugiej jednak strony...
Ren jest własnie taki, jak większość indyjskich facetów- pan i władca, a kobieta ma wielbić i słuchać :P


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Och, wiem, mogło być gorzej, mogliście dać mi jakiś pierścień i wskazując na wschód, powiedzieć, że trzy tysiące kilometrów dalej jest Mordor, ale i tak łatwo nie było.
"Złodziej dusz" Aneta Jadowska

http://i42.tinypic.com/2uqiwwk.jpg

Offline

 

#35 14-05-13 06:35:50

 judryk2003

Król Rajaram

Skąd: Chociwel
Zarejestrowany: 22-04-13
Posty: 412
Punktów :   
Ulubiona postać: Dhiren <3
Ulubiona część: Wszystkie :)
Ulubiona para KT: Ren & Kells

Re: Ren

Ale jest napisane w książce, że Kells CHCIAŁA być z Renem i po części cieszyła się jak ją całował - bo z drugiej strony były wyrzuty sumienia że jest z Kishanem.

A co do ,,niefajnego Rena'' mogę dodać, kłótnię o włosy - to była sprawa Kells, a nie Rena jaką długość mają jej włosy.


http://3.bp.blogspot.com/-Ct4w9RzEWug/UXLcBVsb27I/AAAAAAAAAVU/4vB0EcXOS64/s320/REN.gif
„Serce oddane ukochanej osobie pokona każdą przeszkodę, radźkumari. Uwierz w to, a ja dopilnuję, żebyś była bezpieczna.”
Klątwa Tygrysa: Przeznaczenie, str. 321

Offline

 

#36 14-05-13 09:33:07

 Alhena

Król Rajaram

Zarejestrowany: 25-03-13
Posty: 459
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan
Ulubiona część: II

Re: Ren

judryk2003 napisał:

Ale jest napisane w książce, że Kells CHCIAŁA być z Renem i po części cieszyła się jak ją całował - bo z drugiej strony były wyrzuty sumienia że jest z Kishanem.

A co do ,,niefajnego Rena'' mogę dodać, kłótnię o włosy - to była sprawa Kells, a nie Rena jaką długość mają jej włosy.

No oczywiście, że chciała być z Renem. Gdyby tak nie było to Kelsey dała by mu parę razy w tą jego śliczną twarzyczkę, bo moim zdaniem to bardzo zasługiwał...
Sam spaprał sprawę, gdy ją rzucił, a potem chciał, żeby było wszystko jak dawniej, tak jakby nic się nie stało. Ale stało się i powinien przyjąć to do wiadomości.

Ostatnio edytowany przez Alhena (14-05-13 10:06:17)


"Lubimy ludzi, którzy bez wahania mówią to, co myślą, pod warunkiem, że myślą to samo, co my."

Mark Twain

Offline

 

#37 14-05-13 11:03:32

 lutka

Administrator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 30-09-12
Posty: 1239
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan
Ulubiona część: II

Re: Ren

judryk2003 napisał:

Ale jest napisane w książce, że Kells CHCIAŁA być z Renem i po części cieszyła się jak ją całował - bo z drugiej strony były wyrzuty sumienia że jest z Kishanem.
A co do ,,niefajnego Rena'' mogę dodać, kłótnię o włosy - to była sprawa Kells, a nie Rena jaką długość mają jej włosy.

yyyy, argument o włosy mnie powalił :D
Colleen napisała całkiem przyjemną książkę do czytania, ale nie łudźmy się, niektóre kwestie potraktowała bardzo infantylnie.


Słyszałaś kiedyś o kobietach dręczonych przez facetów? Chodzi mi o takie, które są zonami alkoholików, sadystów, facetów bijących je itp= wszystkie te kobiety zawsze jak mantrę powtarzają jedną kwestie- "on to robi, bo mnie kocha" .

Jak dla mnie to bardzo podobna sytuacja- podobna, bo w końcu Ren Kelsey krzywdy fizycznie nie robi ale jednak sama często wspomina właśnie o tym, jak wiele bólu kosztuje ja psychicznie. Ale postępując według własnego osądu, będąc takim własnie zazdrośnikiem, nie konsultując się z Kelsey- wychodzi na osobę zaborczą, zadufaną w sobie, pana i władcę.  A Kelsey tłumaczy sobie własnie, że on tak robi z miłości.  Czyli dokładnie jak te kobiety o których pisałam. Te kobiety prawie nigdy nie potrafią wybrać między swoim dobrem, a wolą męża. Wolą żyć z nim, niż być wolnymi i szczęśliwymi. Ciągnie je do tych facetów jak ćmy do płomienia. To jest uzależnienie, a żadne uzależnienie nie jest dla człowieka dobre.

Każda dziewczyna i kobieta powinna być z takim człowiekiem, przy którym jest spokojna, jej serce nie jest rozrywane za każdym razem na kawałki, i nie musi się martwić, jak będzie wyglądała jej przyszłość. Powinna mieć człowieka, który zapewni jej bezpieczeństwo i psychiczne i fizyczne, sprawi, ze będzie umiał ją uszczęśliwić, uspokoić, zrelaksować, będzie jej okazywał szacunek i swoją troskę. Faceta, który nie będzie na siłę cię zmieniał, czy w ogóle na nią w ogóle naciskał.
Nie oszukujmy się, takim facetem Ren nie był.


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Och, wiem, mogło być gorzej, mogliście dać mi jakiś pierścień i wskazując na wschód, powiedzieć, że trzy tysiące kilometrów dalej jest Mordor, ale i tak łatwo nie było.
"Złodziej dusz" Aneta Jadowska

http://i42.tinypic.com/2uqiwwk.jpg

Offline

 

#38 09-06-13 16:26:43

 fanka czarnych tygrysów

Nowy

Skąd: Kiszkinda :)
Zarejestrowany: 09-06-13
Posty: 3
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan
Ulubiona część: Klątwa tygrysa Przeznaczenie
Ulubiona para KT: Kelsey i Ren, Anamika i Kishan

Re: Ren

Ren zachowywał się dość niesprawiedliwie po tym jak odzyskał pamięć. Miałam wrażenie  że myśli że Kelsey od razu zostawi dla niego Kishana !


Gdybyś mógł być kimś innym- Co byś zrobił?        Merida Waleczna

Offline

 

#39 15-08-13 00:23:36

 Kelsey&Kishan<3

Nowy

Zarejestrowany: 14-08-13
Posty: 5
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan
Ulubiona część: II
Ulubiona para KT: Kelsey&Kishan

Re: Ren

Zdecydowanie najgorsza postać z całej serii, w III tomie to już nawet nie pozostawia złudzeń. Przypominał mi takiego małego, rozwścieczonego i rozpieszczonego chłopczyka, któremu wszystko się należy, totalny egoista dbający tylko o siebie. Szkoda tylko, że Kells na to poleciała. xD

Offline

 

#40 15-08-13 11:04:11

 lutka

Administrator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 30-09-12
Posty: 1239
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan
Ulubiona część: II

Re: Ren

Kelsey&Kishan<3 napisał:

Zdecydowanie najgorsza postać z całej serii, w III tomie to już nawet nie pozostawia złudzeń. Przypominał mi takiego małego, rozwścieczonego i rozpieszczonego chłopczyka, któremu wszystko się należy, totalny egoista dbający tylko o siebie. Szkoda tylko, że Kells na to poleciała. xD

och jak mądrze prawisz :D


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Och, wiem, mogło być gorzej, mogliście dać mi jakiś pierścień i wskazując na wschód, powiedzieć, że trzy tysiące kilometrów dalej jest Mordor, ale i tak łatwo nie było.
"Złodziej dusz" Aneta Jadowska

http://i42.tinypic.com/2uqiwwk.jpg

Offline

 

#41 15-08-13 12:47:29

 DhirenLove

Bileciarz

34455413
Zarejestrowany: 08-08-13
Posty: 84
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan
Ulubiona część: IV
Ulubiona para KT: Ren i Kelsey
WWW

Re: Ren

Moim zdaniem cóż .. W III części zachowuje się strasznie. To prawda zapomniał Kelsey dla jej bezpieczeństwa bo ją kocha, jednak kiedy od nowa się w niej zakochuje i sobie ją przypomina, nadal ją rani.. dla jej dobra ?!.. Ja rozumiem nie mógł jej dotykać bo to sprawiało ból, kiedy chciał ją ocalić - zrobić sztuczne oddychanie - nie mógł.. Ale dać jej kosza, bo nie mógł jej uratować ? Sprowadzić sobie lafiryndę, żeby o niej zapomnieć, choć nadal ją kochał ?.. No cóż ranił Kells wiedząc o tym, popychał ją w stronę Kishana, bo ją kochał.. Mógł szczerze z nią porozmawiać i o wszystkim jej powiedzieć, a nie ją ranić :>

No i jeszcze wątki, kiedy sobie ją przypomina i myśli, że ona do niego od tak wróci. To złamałoby serce Kishana i jej pewnie też.
"Hej, przypomniałem sobie Ciebie to jak zostawiaj mojego braciszka samego, a razem odnowimy naszą miłość" .. Straszne .. Ale to tylko dlatego że od początku był zazdrosny o Kishana i Kelsey .. Ach te miłosne sprawy :>

Ostatnio edytowany przez DhirenLove (15-08-13 12:51:55)


http://img90.imageshack.us/img90/1980/vtt3.png

Offline

 

#42 09-01-14 19:23:51

Lekcja Lotosu

Początkujący

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 08-01-14
Posty: 28
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan
Ulubiona część: III
Ulubiona para KT: Kishan&Kelsey

Re: Ren

Nie lubię Rena, a od tej 3 części odkąd się zachowywał jak zachowywał po prostu go nie cierpię. Nie rozumiem go: raz mówi, że nie potrzebna mu druga szansa, a później znów wraca do gry.
Jakby nie widział, że Kells jest szczęśliwa z jego bratem!


" Nie pozwolę, żebyś jeszcze kiedykolwiek był sam. Ja też cię kocham, Kishanie. "
Kt Wyprawa, obietnica Kelsey

Offline

 

#43 07-03-15 22:57:56

 Marshall

Początkujący

Skąd: Chełm
Zarejestrowany: 07-03-15
Posty: 24
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan
Ulubiona część: Przeznaczenie
Ulubiona para KT: Ren i Kells

Re: Ren

Teraz dopiero widać jaki jest na prawdę i nie robi zbyt dobrego wrażenia. 
Ps. Czego do tej części Klątwy nie ma wątku o Kishanie?


-Czasami tylko przebiegłością można coś osiągnąć.
[...]spojrzał na niego trochę zdezorientowany i odparł:
-Jak na razie stoimy w miejscu.

Offline

 

#44 03-03-16 17:51:13

 Nutella00003

Karmiący zwierzęta

Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 15-02-15
Posty: 110
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan
Ulubiona część: Przeznaczenie
Ulubiona para KT: Kishan+ktoś inny niż Kelsey

Re: Ren

Jeśli nawet miał powód by zrobić co zrobił to chyba i tak wiedział że nie chce się rozstać z Kells? To po co sam mówił że nie chce drugiej szansy? Co on myślał? Że nagle Kells albo Kishan stracą pamięć? Albo oprócz pamięci postradał jeszcze zmysły?


W pewnej chwili kamień z sufitu oberwał się i spadł mi na noge ale przeniknął przez nią jak przez ducha. Krzyknąłem i właśnie wtedy złoty promień wleciał mi do ust. Zachłysnąłem się i poczułem jak przenika przez moje ciało. Przed oczami stanęło mi białe światło, poczułem mocne popchnięcie a potem nie było już nic. (...)
Obudziły mnie głosy. Znajome głosy. Poczułem, że ktoś trzyma mi ręke na czole i łagodnym głosem mówi:
-Wstawaj
Jęknąłem. Za jasno.
-Proszę cie wstawaj już.
Z trudem otworzyłem oczy. Zaczekałem aż kolorowe kropeczki nabiorą normalnych kształtów i poznałem go. Kadam

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.branchclosed.pun.pl www.fifateam.pun.pl www.klanenemy.pun.pl www.usmcfr.pun.pl www.adhd-lod.pun.pl