#1 11-05-13 18:10:42

 Kal-si

Król Rajaram

Skąd: Tam gdzie mój Kishan.
Zarejestrowany: 11-12-12
Posty: 431
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan Sohan Rajaram ♥
Ulubiona część: 2/II/२
Ulubiona para KT: Kishan ♥ Kells

Kishan

A teraz, porozmawiajmy na temat młodszego księcia - Kishana.
Co nam sie w nim podobało, czym nas wkurzył w tej częśći itp xD

Offline

 

#2 12-05-13 10:58:47

 Alhena

Król Rajaram

Zarejestrowany: 25-03-13
Posty: 459
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan
Ulubiona część: II

Re: Kishan

Mi się nie podobało tylko jedno- gdy podstępem zmusił Kelsey do wyznania prawdy.
A poza tym, no proszę Was, czy on może być wkurzający?
Już trzecią część było mi go szkoda. Zasłużył sobie na szczęśliwe zakończenie, a tu znowu nic, a nawet jeszcze gorzej- trafił mu się wprost wymarzony happy end.


"Lubimy ludzi, którzy bez wahania mówią to, co myślą, pod warunkiem, że myślą to samo, co my."

Mark Twain

Offline

 

#3 12-05-13 11:35:57

 lutka

Administrator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 30-09-12
Posty: 1239
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan
Ulubiona część: II

Re: Kishan

Alhena napisał:

Mi się nie podobało tylko jedno- gdy podstępem zmusił Kelsey do wyznania prawdy.
A poza tym, no proszę Was, czy on może być wkurzający?
Już trzecią część było mi go szkoda. Zasłużył sobie na szczęśliwe zakończenie, a tu znowu nic, a nawet jeszcze gorzej- trafił mu się wprost wymarzony happy end.

"W miłości i na wojnie wszystkie chwyty są dozwolone" :)
Jakież to musiało być okrutne- w dzień dziewczyna przyjmuje od niego oświadczyny, a wieczorem musi słuchać, że jego przyszła żona jest z nim w prawdzie bo go kocha, ale tez dlatego, że tym samym ratuje życie drugiemu bratu, którego też kocha tylko nie wie którego bardziej...
I znajdź człowieku tutaj swoje miejsce...


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Och, wiem, mogło być gorzej, mogliście dać mi jakiś pierścień i wskazując na wschód, powiedzieć, że trzy tysiące kilometrów dalej jest Mordor, ale i tak łatwo nie było.
"Złodziej dusz" Aneta Jadowska

http://i42.tinypic.com/2uqiwwk.jpg

Offline

 

#4 14-05-13 22:07:04

 Miya

Bileciarz

Skąd: Gdzieś nad morzem :3
Zarejestrowany: 25-01-13
Posty: 85
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan
Ulubiona część: II "Wyzwanie"

Re: Kishan

Mi go szkoda strasznie. Denerwowało mnie to, jak Kelsey go traktowała. Gdyby od razu wróciła do Rena, byłoby to mniej bolesne.
A to że się poświęcił było totalnie urocze i było widać, jak bardzo ją kocha.


http://25.media.tumblr.com/tumblr_md732gBndd1qm7ctho1_400.gif

Offline

 

#5 15-05-13 08:40:18

 Alhena

Król Rajaram

Zarejestrowany: 25-03-13
Posty: 459
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan
Ulubiona część: II

Re: Kishan

Miya napisał:

Mi go szkoda strasznie. Denerwowało mnie to, jak Kelsey go traktowała. Gdyby od razu wróciła do Rena, byłoby to mniej bolesne.
A to że się poświęcił było totalnie urocze i było widać, jak bardzo ją kocha.

No oczywiście, zgadzam się całkowicie. I powiedzcie mi tutaj, że to Ren jest idealnym facetem, a nie ręczę za siebie...


"Lubimy ludzi, którzy bez wahania mówią to, co myślą, pod warunkiem, że myślą to samo, co my."

Mark Twain

Offline

 

#6 09-06-13 17:07:47

 fanka czarnych tygrysów

Nowy

Skąd: Kiszkinda :)
Zarejestrowany: 09-06-13
Posty: 3
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan
Ulubiona część: Klątwa tygrysa Przeznaczenie
Ulubiona para KT: Kelsey i Ren, Anamika i Kishan

Re: Kishan

Bardzo szkoda mi Kishana. Starał się, robił co mógł by zawsze Kelsey była szczęśliwa, a ona tak go potraktowała.................


Gdybyś mógł być kimś innym- Co byś zrobił?        Merida Waleczna

Offline

 

#7 15-06-13 16:57:04

 Altar

Zwiedzający

41381526
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 15-06-13
Posty: 10
Punktów :   
Ulubiona postać: Kelsey
Ulubiona część: wszystkie ^^
Ulubiona para KT: Ren i Kelsey

Re: Kishan

Cóż, nie zgodzę się z wami co do Kelsey... W jaki niby sposób źle go potraktowała? Kochała go prawie tak samo mocno jak Rena, czy to nie jest prawda? Przecież sama tak mówiła, poza tym nigdy by go nie skrzywdziła, jednak jej serce należało do Rena. Co w tym złego? Sam się poświęcił, aby ona mogła być szczęśliwa z Renem.

Offline

 

#8 15-06-13 17:23:07

 Alhena

Król Rajaram

Zarejestrowany: 25-03-13
Posty: 459
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan
Ulubiona część: II

Re: Kishan

Altar napisał:

W jaki niby sposób źle go potraktowała? .

A no w taki, że na siłę chciała z nim być chociaż dobrze zdawała sobie sprawę z tego, że tak naprawdę bardziej kocha Rena i chyba nigdy nie przestanie. Kishan już lepiej wyszedłby na tym, gdyby wprost mu o tym powiedziała, a nie ciągle robiła nadzieje.


"Lubimy ludzi, którzy bez wahania mówią to, co myślą, pod warunkiem, że myślą to samo, co my."

Mark Twain

Offline

 

#9 16-06-13 17:31:12

 Altar

Zwiedzający

41381526
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 15-06-13
Posty: 10
Punktów :   
Ulubiona postać: Kelsey
Ulubiona część: wszystkie ^^
Ulubiona para KT: Ren i Kelsey

Re: Kishan

Alhena napisał:

Altar napisał:

W jaki niby sposób źle go potraktowała? .

A no w taki, że na siłę chciała z nim być chociaż dobrze zdawała sobie sprawę z tego, że tak naprawdę bardziej kocha Rena i chyba nigdy nie przestanie. Kishan już lepiej wyszedłby na tym, gdyby wprost mu o tym powiedziała, a nie ciągle robiła nadzieje.

Hmm, dla mnie przecież to oczywiste, że bardziej kochała Rena, a Kishan to tolerował, więc co w tym złego? Chciała być z Kishanem, bo wiedziała, że życie z Renem będzie niebezpieczne, a takiego nie chciała.

Offline

 

#10 17-06-13 10:09:43

 Alhena

Król Rajaram

Zarejestrowany: 25-03-13
Posty: 459
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan
Ulubiona część: II

Re: Kishan

Altar napisał:

Alhena napisał:

Altar napisał:

W jaki niby sposób źle go potraktowała? .

A no w taki, że na siłę chciała z nim być chociaż dobrze zdawała sobie sprawę z tego, że tak naprawdę bardziej kocha Rena i chyba nigdy nie przestanie. Kishan już lepiej wyszedłby na tym, gdyby wprost mu o tym powiedziała, a nie ciągle robiła nadzieje.

Hmm, dla mnie przecież to oczywiste, że bardziej kochała Rena, a Kishan to tolerował, więc co w tym złego? Chciała być z Kishanem, bo wiedziała, że życie z Renem będzie niebezpieczne, a takiego nie chciała.

No tak, tylko że ona nie mogła zmienić swoich uczuć. Nigdy nie poczułaby do Kishana tego samego, co czuła do Rena. Rozumiem, wiele przeszła i nie chciała ryzykować kolejnych nieprzyjemności. Tylko, że przez jej wybory cierpieli wszyscy w tym ona sama.

Nie mówię tutaj, że powinna wrócić do Rena, gdy tylko ten odzyskał pamięć, bo zasłużył sobie, żeby była na niego wkurzona, ale tak czy inaczej....


"Lubimy ludzi, którzy bez wahania mówią to, co myślą, pod warunkiem, że myślą to samo, co my."

Mark Twain

Offline

 

#11 17-06-13 17:43:53

 lutka

Administrator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 30-09-12
Posty: 1239
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan
Ulubiona część: II

Re: Kishan

Alhena napisał:

No tak, tylko że ona nie mogła zmienić swoich uczuć. Nigdy nie poczułaby do Kishana tego samego, co czuła do Rena. .

A skąd taka pewność?
Była tylko nastolatką, wokół której krązyło wciąż dwóch przystojnych facetów.
Jakby byli rozdzieleni, mozliwe, że okazałoby się, że Kelsey byłaby szczęśliwsza z Kishanem niż Renem.
Kishan zapewnał jej bezpieczeństwo i stabilizację w każdym momencie, podczas gdy z Renem miała tylko wzloty i upadki uczuć.


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Och, wiem, mogło być gorzej, mogliście dać mi jakiś pierścień i wskazując na wschód, powiedzieć, że trzy tysiące kilometrów dalej jest Mordor, ale i tak łatwo nie było.
"Złodziej dusz" Aneta Jadowska

http://i42.tinypic.com/2uqiwwk.jpg

Offline

 

#12 17-06-13 18:09:06

 Alhena

Król Rajaram

Zarejestrowany: 25-03-13
Posty: 459
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan
Ulubiona część: II

Re: Kishan

lutka napisał:

Alhena napisał:

No tak, tylko że ona nie mogła zmienić swoich uczuć. Nigdy nie poczułaby do Kishana tego samego, co czuła do Rena. .

A skąd taka pewność?

Pewności mieć nie mogę, ale możliwe, że z Kishanem mogła by być szczęśliwa  jeśli Ren zniknął by z jej życia na dobre tak żeby nie musiała go widzieć, ani myśleć o przeszłości. Chociaż zawsze istniałoby ryzyko, że mogłaby popaść w melancholię...

I chociaż Kelsey była pewna tego, że z Kishanem czekałoby ją spokojne, stabilne życie to przecież nawet w książce widać, że pomimo usilnych prób nie udało jej się zmienić swoich uczuć do obu braci i dlatego właśnie uważam, że mogłoby jej się to nigdy nie udać.

Ostatnio edytowany przez Alhena (17-06-13 18:10:46)


"Lubimy ludzi, którzy bez wahania mówią to, co myślą, pod warunkiem, że myślą to samo, co my."

Mark Twain

Offline

 

#13 17-06-13 21:02:31

 lutka

Administrator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 30-09-12
Posty: 1239
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan
Ulubiona część: II

Re: Kishan

Alhena napisał:

Pewności mieć nie mogę, ale możliwe, że z Kishanem mogła by być szczęśliwa  jeśli Ren zniknął by z jej życia na dobre tak żeby nie musiała go widzieć, ani myśleć o przeszłości. Chociaż zawsze istniałoby ryzyko, że mogłaby popaść w melancholię...

I chociaż Kelsey była pewna tego, że z Kishanem czekałoby ją spokojne, stabilne życie to przecież nawet w książce widać, że pomimo usilnych prób nie udało jej się zmienić swoich uczuć do obu braci i dlatego właśnie uważam, że mogłoby jej się to nigdy nie udać.

bo nie było sprzyjajacych warunków.
Rena poznała jako pierwszego to raz, poznała go jako tego biednego zdradzonego, spędziła z nim trochę czasu sama i się zakochała. a potem nagle on wykonał swój wielki come back do Orleanu i dał się porwać. wówczas jak wiadomo, po TAKIM poświęceniu każda dziewczyna nastoletnia dałaby sobie żyły podciąć by odzyskać chłopaka.. i tak się stało.
Kishan był tym stabilizatorem, który zapewniał jej szczęście w ten bezpieczniejszy sposób. Przy nim mogła mysleć, milczeć, relaksować się, żartować się, a on ze swoją anielską cierpliwością pozwoliłby jej na wszystko. Zauważcie, że Kelsey sama uważała, że to Kishan zasługuje najbardziej na szczęśliwe zakończenie.

A teraz, co by było gdyby to Kishana poznałaby jako pierwszego?
Co by było gdyby z Kishanem ułożyła sobie życie?
Czy byłoby uboższe?
Moim zdaniem nie- po tak jak z Renem łączyła ja miłość do poezji, tak z Kishanem mogła robić absolutnie wszystko- od spokojnego spaceru w milczeniu, po szalone eskapady na motocyklu. I nie byłaby kurą domową.


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Och, wiem, mogło być gorzej, mogliście dać mi jakiś pierścień i wskazując na wschód, powiedzieć, że trzy tysiące kilometrów dalej jest Mordor, ale i tak łatwo nie było.
"Złodziej dusz" Aneta Jadowska

http://i42.tinypic.com/2uqiwwk.jpg

Offline

 

#14 17-06-13 22:01:28

 Kolorowaa

Mahisha

1609931
Call me!
Skąd: Podkarpacie
Zarejestrowany: 02-08-12
Posty: 1018
Punktów :   
Ulubiona postać: Kelsey
Ulubiona część: I tom
Ulubiona para KT: Ren & Kelsey

Re: Kishan

Było widać, że Kishan kocha Kells ale żeby dowiedzieć się więcej o jej uczuciach stosował dość dziwne metody np. Użycie Chusty do zmiany wyglądu. Ale jego poświęcenie dla miłości Kells do Rena zyskał u mnie dużego "plusa"

Ostatnio edytowany przez Kolorowaa (17-06-13 22:03:36)

Offline

 

#15 02-08-13 09:35:52

 Deschen

Nilima

Zarejestrowany: 27-06-13
Posty: 394
Punktów :   
Ulubiona postać: Sohan Kishan Rajaram <3
Ulubiona część: Klątwa tygrysa Wyprawa
Ulubiona para KT: Kishan i Kelsey

Re: Kishan

lutka napisał:

Alhena napisał:

No tak, tylko że ona nie mogła zmienić swoich uczuć. Nigdy nie poczułaby do Kishana tego samego, co czuła do Rena. .

A skąd taka pewność?
Była tylko nastolatką, wokół której krązyło wciąż dwóch przystojnych facetów.
Jakby byli rozdzieleni, mozliwe, że okazałoby się, że Kelsey byłaby szczęśliwsza z Kishanem niż Renem.
Kishan zapewnał jej bezpieczeństwo i stabilizację w każdym momencie, podczas gdy z Renem miała tylko wzloty i upadki uczuć.

jestem pewna że z Kishanem Kelsey poczułaby w końcu jakąś więź. W końcu Kishan był przystojny dobry zmienił się dla niej o 180 stopni i nigdy nie miał o nic do niej pretensji i czego tu chcieć więcej...


http://24.media.tumblr.com/3e72ee281347e05828a1721b28f05088/tumblr_mg60a1tN7c1qhu3hxo2_500.gif?width=500

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.bakugan-polska.pun.pl www.resocjalizacja2009uj.pun.pl www.0net.pun.pl www.vas.pun.pl www.ave-satan.pun.pl