Początkujący
Napiszcie który trójkąt miłosny między bohaterami był według was najlepszy.
Offline
Anamika - Ren - Kelsey mnie najbardziej zaciekawiło w książce, podczas gdy Kishan - Kelsey - Ren tylko wkurzało i na przemian wzruszało, powodując mętlik w mojej głowie xD
Li, Wes i reszta nie mieli szans ;P
Offline
Zgadzam się z tobą Khandi.
Anamika - Ren -Kelsey zdecydowanie ten trójkąt miłosny. Podobało mi się to jak Kelsey była o nich zazdrosna ;)
Offline
Początkujący
Jak dla mnie najlepszy był ten między boginią Durgą, Kishanem i Kelsey. Kells zawsze tak spokojnie odbierała relację między boginią, a księciem !
Ostatnio edytowany przez Lekcja Lotosu (19-05-14 19:14:44)
Offline
Li-Kells-Ren
Li był bardzo fajny momentami :D
Offline
Karmiący zwierzęta
Najbardziej zauważałam główny trójkąt K-R-K, pozostałe były jakby...mniej widoczne, w moim odczuciu. Nawet z nowymi bohaterami czułam tylko jeden wątek, którego nic nie przykryło :)
Offline