Ja Kishana lubiłam tylko w pierwszej części. To Ren od samego początku zawładną moim sercem i nawet "Wyzwanie" tego nie zmieniło, wprost przeciwnie. Pokochałam go jeszcze bardziej, nasz biedny biały tygrysek :(
Offline
Ale wiesz teraz w wyprawie zachowuje się jak kretyn ! Serio .Poddaje się bez walki .Oddaje Kells bratu .
Offline
Sprzątający cyrk
A ja tam wyobrażam sobie przepiękną scenę w której Kelsey mówi Renowi: Sayonara i idzie ku zachodowi słońca (bla, bla, bla) z Kishanem oczywiście.
Poza tym piątka MUSI być jeszcze grubsza niż poprzednie (a żeby tak było z 600 stron.....) i żeby tak była jeszcze abrdziej nieprzewidywalna niż poprzednie tomy (o ile to jeszcze możliwe) :D
Offline
Tylko 600 ? . 1000! .Epickie zakończenie .Śmierć , narodziny ,ucieczka ,wybór ŚLUB !!! To takie must have dla V
Offline
Ja również sądzę, że Kesley powinna być z Renem, bo jego pokochała prawdziwą i bardzo mocną miłością.
Offline
Ja nie miałam nic do niego tylko w pierwszej części... bo tak naprawdę go tam nie było i nie mógł zniszczyć tego co było między Kells, a Renem. A tak przy okazji. Dzisiaj mi się śnił koniec V części. Kto jest ciekaw? ^^"
Offline
Sprzątający cyrk
Oj, a byłże on epicki chociaż? Z kim była Kelsey/???
Offline
Ja tez chcę wiedzieć!! A po za tym nie przesadzajcie z tymi stronami, bo ja ogółem nie lubię czytać i to moja pierwsza saga, którą zechciałam przeczytać, więc nie wyobrażajcie sobie 600/1000 stron, bo się jeszcze spełni o.o jak ja się lekko już przeraziłam III części, bo ma 473 strony xd A tak w ogóle to starczyło by nawet 350 stron, żeby zmieściły się
Kells napisał:
Epickie zakończenie .Śmierć , narodziny ,ucieczka ,wybór ŚLUB !!! To takie must have dla V
wystarczy odjąć opisy piękności Rena i Kishana z książki i wła la 350 stron wielkich emocji *~*
Offline
ja tam lubie obu :D co ja gam ja ich po prostu kocham
Offline
Trafiłam do Was na forum szukając namiarów na kolejny-IV tom sagi, okazało się, że można ja sciągnąć na portalach amerykańskich i kanadyjskich. Ja
Sama po przeczytaniu IV części nie widzę sensu pisania kolejnego tomu. Wszystko się zakończyło typowym happy-endem- weselicho było, klątwa zdjęta, ofiary były.
Zakończenie jest zaskakujące, i prawdę mówiąc jestem zawiedziona i zła- zła, że naprawdę pozytywny bohater został tak a nie inaczej potraktowany. na pewno dokonałabym wyboru innego niż Kelsey.
Offline
lutka napisał:
Trafiłam do Was na forum szukając namiarów na kolejny-IV tom sagi, okazało się, że można ja sciągnąć na portalach amerykańskich i kanadyjskich. Ja
Sama po przeczytaniu IV części nie widzę sensu pisania kolejnego tomu. Wszystko się zakończyło typowym happy-endem- weselicho było, klątwa zdjęta, ofiary były.
Zakończenie jest zaskakujące, i prawdę mówiąc jestem zawiedziona i zła- zła, że naprawdę pozytywny bohater został tak a nie inaczej potraktowany. na pewno dokonałabym wyboru innego niż Kelsey.
To mnie zaskoczyłaś .Czy mogłabyś podać adres tych stron ?
Offline
Nie pamiętam dokładnie na której stronie udało mi się to znaleźć, zwłaszcza że długo wojowałam później by plik epub zmienić na pdf, ale.. mogę Ci wysłać na maila książkę.. po prostu.
Offline
Było by super .Szkoda tylko ,że po angielsku ...
Offline
ja też poproszę :)
Offline