Laddu, laddu... słodkie laddu. Najbardziej znana słodycz w Indiach. A ja mam dla was przepis na tą pyszność godną grzechu ;)
Laddu
• 1 kostka masła
• 1 szklanka grochowego puree
• 3 łyżki posiekanych orzechów włoskich
• 3/4 szkl. cukru pudru
• 3 łyżki wiórków kokosowych
• szczypta cynamonu
Na dużej patelni lub w garnku o grubym dnie rozpuść masło na małym ogniu. Wsyp do masła grochowe puree i smaż, cały czas mieszając. Po 15 minutach groch powinien nabrać złotobrązowego koloru i zacznie wydzielać miły orzechowy zapach. Dodaj wtedy orzechy, wiórki kokosowe i cynamon. Smaż jeszcze przez 3 minuty, oczywiście cały czas mieszając. Zdejmij garnek z ognia i dodaj cukier puder. Wymieszaj dokładnie, a gdyby cukier utworzył grudki, rozetrzyj je drewnianą łyżką. Odstaw masę na 10 minut do ostygnięcia. Po tym czasie uformuj z niej 15 kulek wielkości orzecha włoskiego lub rozprowadź równo na małej tacy. Wstaw na 30 minut do lodówki. Następnie pokrój na małe kwadraty lub romby.
To słodki przysmak dzieci na całym Dalekim Wschodzie, przyrządzany z różnych odmian mielonego grochu. Grochowe puree, czyli zmielony na mączkę groch, możesz kupić w wielu sklepach. Możesz też zrobić go sam, mieląc groch w młynku elektrycznym.
I to tyle, smacznego :)
Offline
*Mnia, mniam, mniam* Jak zrobię i zjem to napiszę jak to według mnie smakuje x3 :piwo: <--laddu XD
A ty już to jadłaś, Des? :p
Offline
No, jadłam takie prawdziwe. Prosto z Indii, mąż przyjaciółki mojej mamy przyniósł *__* Mówię wam, ta słodycz jest godna grzechu <3
Offline
O kurczęęę to może być dobre ! Trzeba zabawić się w Nilimę i do kuchni !
Offline
Kells napisał:
O kurczęęę to może być dobre ! Trzeba zabawić się w Nilimę i do kuchni !
haha zgadzam się ;) a może w P. Kadama ;)
Offline
Destiny napisał:
Laddu
1 kostka masła
1 szklanka grochowego puree
3 łyżki posiekanych orzechów włoskich
3/4 szkl. cukru pudru
3 łyżki wiórków kokosowych
szczypta cynamonu
Ileż to musi być kalorii i zmartwień doa 95% kobiet w obecnych czasach, które wiecznie sie odchudzają :)
Offline
Ja tam się nie odchudzam. Mogę jeść ile mogę i i tak nie przytyję :)
Offline
Destiny napisał:
Ja tam się nie odchudzam. Mogę jeść ile mogę i i tak nie przytyję :)
jak miałam siedemnaście lat też tak mówiłam :D a potem się nieźle zdziwiłam, i teraz sie muszę porządnie pilnować.
Chociaż wiem, że niektórym kobietom wszystko uchodzi płazem, cóż za niesprawiedliwość :P
Offline
Destiny napisał:
Ja tam się nie odchudzam. Mogę jeść ile mogę i i tak nie przytyję :)
też tak mówiłam.... dopóki nie zamieszkałam u babci XD
Offline