W II części Kells wraca ze złamanym sercem, które próbuje wyleczyć randkami (Artie XD). Jednak nie wie, że chwilowe rozstanie z ukochanym nie jest najgorsze. Ren zostaje pojmany, w dodatku Kishan wreszcie okazuje jej swoje uczucia (jak ja tego czarnucha nienawidzę -.-"). Na końcu jej serce zostaje naprawdę złamane. Jej ukochany nie pamięta ich wspólnych chwil i gorącego uczucia, którym się darzyli i w dodatku okazuje zainteresowanie do Nilimy.
Co sądzicie o Kells w tej części "KT"? :)
Offline
Kells zachowuje się trochę niezdecydowanie .Nie podobał mi się początek .Ren wraca .Rzuca mu się w otwarte ramiona ,ale nie przeszkadza jej to by umawiać się na RANDKI .No Helloł ?? Ja gdybym miała takiego skarba to nawet nie popatrzyłabym na innego mężczyznę .No , ale ...
Ważny plus u Kel. to to ,że jest wierna Dhirenowi .Czytaj. Nie obściskuje się z Kishanem na każdym kroku .Czeka na niego cierpliwie .
Szkoda mi jej .Została tak zraniona .JUŻ REN NIE LUBI BRZOSKWIŃ ZE ŚMIETANKĄ !!! .Jej zreszta też już nie lubi
Offline
napisał:
Nie obściskuje się z Kishanem na każdym kroku .Czeka na niego cierpliwie .
No to jest jedyne co może dowidzić wierności u Kells, no ale był tez fragmen gdzie Kelsey podobało się to jak całowała się z Kishanem -,-
Offline
Kells napisał:
Kells zachowuje się trochę niezdecydowanie .Nie podobał mi się początek .Ren wraca .Rzuca mu się w otwarte ramiona ,ale nie przeszkadza jej to by umawiać się na RANDKI .No Helloł ?? Ja gdybym miała takiego skarba to nawet nie popatrzyłabym na innego mężczyznę .No , ale ...
Ważny plus u Kel. to to ,że jest wierna Dhirenowi .Czytaj. Nie obściskuje się z Kishanem na każdym kroku .Czeka na niego cierpliwie .
Szkoda mi jej .Została tak zraniona .JUŻ REN NIE LUBI BRZOSKWIŃ ZE ŚMIETANKĄ !!! .Jej zreszta też już nie lubi
A mnie się wydaje że kelsey jest zdecydowana ale..
1. bracia sa do siebie bardzo podobni. Ona sama o tym wspomina
2. Spędza z Kishanem bardzo duzo czasu, a on naprawdę sie o nią stara, staje na głowie, by jej zapewnić bezpieczenstwo i wywołac na jej twarzy usmiech. Nie obraża się o byle co, zawsze stara sie ja zrtozumieć. decyduje się trwac przy niej, mimo że ona wciąż powtarza mu, że kocha jego brata.
3. W oregonie chodzi an randki- ale niezobowiązujące. unika wiązania się. Przecież nie będzie siedziec w domu i wzdychac do pluszowego tygrysa.
4. taka sama wielka miłością jak Rena obdarzyłaby Kishana, gdyby to jego poznała w cyrku, kelsey sama o tym przyznaje.
Offline
Offline