#1 14-01-13 16:52:26

 Tygryska

Pasażer Skrzydlatego Tygrysa

Zarejestrowany: 17-11-12
Posty: 161
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan i Ren
Ulubiona część: Czekajmy więc

Mimo czasu

Nie obiecuję że skończę   



                                                                                                                    1 ALICE


Chodzę z mamą i tatą po wystawie gadów w centrum gadów w mieście obok naszego domu.
Mój brat został w domu .
Wchodzimy do kolejnego pomieszczenia.
Gdy tylko popatrzyłam na drzwi kolejnej salki naszła mnie wizja....
Nie wiem z kąt się wzięła po prostu mnie naszła.
W owej wizji mężczyzna ubrany na czarno otwierał klatkę aligatora .
- Tato wracajmy- szepnęłam zdenerwowana swoją pierwszą w życiu wizją.
Zignorował mnie .
Niesłusznie.
Aligator ugryzł go w nogę ale zaraz puścił by zając się podziwianiem wolności.
Wszyscy w popłochu uciekali .
Ja jedynie zostałam by pomóc tatce .
Jednak miałam dopiero sześć lat.
Na nasze szczęście gad zignorował wolno posuwających się ludzi a zaczął atakować tych szybszych.
Gdy wreszcie dotarliśmy do drzwi wejściowych a tatą zaopiekowali się lekarze popędziłam szukać mamy...
Okazało się że to jeszcze trudniejsze niż uciekanie z paszczy śmierci z 60 kilowym  obciążeniem.
I wtedy je zobaczyłam.
Zwłoki niesione na noszach.
Były przykryte koco podobną płachtą jednak ręka zwisała bezwładnie.
Na ręce tej widniała srebna niepowtarzalna obrączka z koniem.
Popłakałam się z miejsca.



Obudziłam się płacząc.
Chciałam wmówić sobie że to tylko sen.
Ale moje sny (tak jak wizje) to tylko to co już było.
                                                                           PRZESZŁOŚĆ

Offline

 

#2 16-01-13 14:16:06

 Tigra

Zagubiony w dżungli

Skąd: Poznań
Zarejestrowany: 30-10-12
Posty: 197
Punktów :   
Ulubiona postać: Ren
Ulubiona część: czekam
Ulubiona para KT: Ren&Kelsey

Re: Mimo czasu

Uuu... Niezły początek i już mnie zaciekawiło.

Offline

 

#3 19-01-13 17:00:51

 Tygryska

Pasażer Skrzydlatego Tygrysa

Zarejestrowany: 17-11-12
Posty: 161
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan i Ren
Ulubiona część: Czekajmy więc

Re: Mimo czasu

Dzięki Tigra.
                                                                                                                 2 JERRY
Pracowałem ciężko od czwartej nad ranem.
Ojciec bardzo się zdziwił .
Zrobiłem to tylko po to by omówić z nim co nieco o imprezie-niespodziance dla Alice.
Około w pół do szóstej naszła mnie wizja .
Wizje nachodziły mnie od 12 lat.
Zobaczyłem wtedy śmierć mamy.
Na samo wspomnienie dostaję dreszczy.
Ale ta wizja niebyła wstrząsająca a nawet nie straszna.
Raczej niezrozumiała , do pewnego stopnia.
W jednej sekundzie widziałem Alice budzącą się z płaczem,
W drugiej najpiękniejszą dziewczynę jaką kiedykolwiek widziałem.
Miała głębokie oczy barwy łagodnego oceanu i pełne usta pomalowane wiśniowym błyszczykiem .
Jej twarz okalała korona złotych włosów opadających teraz luźno na ramiona.
Ubrana była w ciemne rurki i szarą bluzkę na ramiączkach , która podkreślała jej talie osy.
Na nogach miała długie granatowe conwersy .
Słuchała muzyki ale oprócz białych słuchawek apple w jej uszach tkwiły brylantowe serduszka.
Nie wyglądała na plastik ani na nędzną kopie lalki Barbie.
Jednak  musiała być kimś bogatym co jeszcze bardziej potwierdzała biała limuzyna terenowa w której jechała.
Niemiałem pojęcia co to miało do mnie (wizje które widziałem zawsze były połączone ze mną lub z moimi bliskimi) dopóki nie skojarzyłem drogi po którym samochód jechał.
Była to droga prowadząca do naszej rodzinnej stadniny.
W następnej sekundzie zobaczyłem siebie stojącego w boksie Aramiki (klaczy Alice) z lotu ptaka.
Potem obraz się rozmazał a ja otworzyłem oczy.
Chwile potem biała limuzyna podjechała pod budynek stajni.
Bo ja zawsze widzę co jest.
                                         TERAŹNIEJSZOŚĆ

Offline

 

#4 19-01-13 18:01:04

 Tygryska

Pasażer Skrzydlatego Tygrysa

Zarejestrowany: 17-11-12
Posty: 161
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan i Ren
Ulubiona część: Czekajmy więc

Re: Mimo czasu

3 SUZY
Wysiadłam z samochodu.
Krank , kierowca przekazał moje rzeczy facetowi z  oczami barwy mlecznej czekolady.
Facet zawołał niejakiego ,,Jerry'ego" z równie czekoladowymi oczami co jego ojciec.
Zaprowadzili mnie do małego domku na uboczu gdzie miałam spędzić reszte wakacji.
Mama znała się z właścicielem stadniny.
Mówiła o nim Phil.
Tata zrobiłby się zazdrosny gdyby go to jeszcze obchodziło.
Nie trafiłam tutaj za kare , za imprezowanie czy coś , trafiłam tu bo mam depresje.
A mama twierdzi że częsty kontakt z Diamond'em dobrze mi zrobi ale już wiedziałam że chce się przenieść na stare śmieci .
Widziałam to w wizji.
Przebrałam się w czarne bryczesy i tego samego koloru buty i wyszłam przed stajnie.
Diamond już dotarł.
Phil i jego syn próbowali podejść do białego araba (araby- Jak nie wierz co to znaczy sprawdź tu:http://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%84_czystej_krwi_arabskiej ).
Mimowolnie się zaśmiałam.
Po prostu podeszłam do konia pogłaskałam i zachęciłam do pójścia ze mną na parkur ( Parkur-http://pl.wikipedia.org/wiki/Parkur ).
Po treningu skoków zeszłam z konia i zaprowadziłam go do jego nowego boksu.
-To będzie twój nowy dom.- szepnęłam.
-Przepraszam że przeszkadzam ale morze chciałabyś żebym cię oprowadził?- na dźwięk głosu syna Phila spokojnie odwróciłam głowę i powiedziałam z uśmiechem.
-Jasne-
I wtedy naszła mnie wizja .
Ja , on i jakaś dziewczyna na wyspie.
Magicznej wyspie.
I wiedziałam że to się spełni.
Bo widzę to co ma być .
                                  PRZYSZŁOŚĆ

Offline

 

#5 20-01-13 13:35:58

 Tigra

Zagubiony w dżungli

Skąd: Poznań
Zarejestrowany: 30-10-12
Posty: 197
Punktów :   
Ulubiona postać: Ren
Ulubiona część: czekam
Ulubiona para KT: Ren&Kelsey

Re: Mimo czasu

WOW! Toś mnie zamurowało. Napisane w najdziwniejszy sposób... :zdziwiony: jeszcze chyba czegoś takiego nie czytałam... :czyta: ale podoba mi się. Mam rozumieć, że to było przedstawienie postaci? Jest coraz ciekawiej. Czekam niecierpliwie na ciąg dalszy!

Offline

 

#6 20-01-13 16:08:37

 Tygryska

Pasażer Skrzydlatego Tygrysa

Zarejestrowany: 17-11-12
Posty: 161
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan i Ren
Ulubiona część: Czekajmy więc

Re: Mimo czasu

Tak to było jakby  przedstawienie postaci.
A o to ciąg dalszy:
                                                                                     4 ALICE
Szybko doprowadziłam się do porządku.
Gdy szłam do łazienki zajrzałam do pokoju brata.
Dziwne. Nie było go w łóżku  a zwykle  siedzi tam do ostatniej chwili. Dziwne..
No nic. Pewnie poszedł planować moją ,,niespodziankę osiemnastkową,, o której wiem od jakiegoś miesiąca.
Mój brat i tatka nie umieją być dyskretni.
W końcu pozbyłam się wszelkich śladów dawnego płaczu i spokojnie weszłam do budynku stajni.
Ku mojemu zdziwieniu Jerry'ego nie było w żadnym boksie ani nawet w siodlarni.
Parkur wydawał się ostatnim miejscem gdzie mogłabym go szukać ale i tam zajrzałam.
Niebyło go nigdzie!!!
W końcu zdecydowałam się użyć mojego ,,daru" by go znaleźć.
Zwykle nie wymuszałam wizji bo groziło to całodniowym bólem głowy.
Zamknęłam oczy i skupiłam się na moim bracie i pytaniu ,,gdzie jest ???,,.
Zobaczyłam jasnowłosą dziewczynę w  towarzystwie mojego brata.
Opisywał naszą stadninę.
Dziewczyna wyglądała na szczególnie zaciekawioną kwestią pięknych widoków z góry Północnej.
Osiodłali konie , on swojego czarnego ogiera półkrwi a ona pięknego białego araba.
Gdy znów zaczęłam widzieć osiodłałam Aramike i pognałam na góre Północną

Offline

 

#7 20-01-13 17:30:26

 Minjami

Anamika

44324206
Skąd: Ostóda :D
Zarejestrowany: 28-10-12
Posty: 700
Punktów :   
Ulubiona postać: nwm wszystkie kocham 
Ulubiona część: 1,2,3 :P
WWW

Re: Mimo czasu

pisz dalej pisz :D ciekawe ;)


http://24.media.tumblr.com/tumblr_m86waqFYRC1rcidgso1_500.gif

Offline

 

#8 22-01-13 21:29:32

 Bilauta... ^^

Sprzątający cyrk

Skąd: Polska
Zarejestrowany: 20-11-12
Posty: 49
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan
Ulubiona część: II
Ulubiona para KT: Kelsey&Kishan

Re: Mimo czasu

Cuuuudne *.* Pisz dalej, błagam :)


"Istnieją różne rodzaje pocałunków. Namiętny na pożegnanie - w ten sposób Rhett całował Scarlett, gdy jechał na wojnę. Pocałunek niespełnionej miłości - jak między Supermanem i Lois Lane. Pierwszy niewinny pocałunek - zawsze delikatny, ciepły i pełen niepewności. Jeszcze inaczej całują się ludzie, którzy są dla siebie stworzeni - należą do siebie nawzajem."

Offline

 

#9 01-07-13 23:40:10

 Deschen

Nilima

Zarejestrowany: 27-06-13
Posty: 394
Punktów :   
Ulubiona postać: Sohan Kishan Rajaram <3
Ulubiona część: Klątwa tygrysa Wyprawa
Ulubiona para KT: Kishan i Kelsey

Re: Mimo czasu

pisz dalej bardzo ciekawe :tula:


http://24.media.tumblr.com/3e72ee281347e05828a1721b28f05088/tumblr_mg60a1tN7c1qhu3hxo2_500.gif?width=500

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.sterta.pun.pl www.husaria.pun.pl www.na-bs.pun.pl www.klubymotocyklowe.pun.pl www.zlobek46.pun.pl