#16 05-07-13 00:58:26

 lutka

Administrator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 30-09-12
Posty: 1239
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan
Ulubiona część: II

Re: Upadek z konia

Maksyma napisał:

>Wiem...tylko powiedzmy, że ja chcę pozostać na zawsze przy siodle westernowym. Western ogólnie mnie kręci tyle, że nie znam stajni gdzie można się uczyć jazdy western.

no chyba że tak.
Mnie western nigdy nie kręcił, a w siodle westernowym czułam się, jakbym siedziała w huśtawce takiej dla maleńkich dzieci :D
Za to zawsze chciałam spróbować jazdy w siodle damskim- to podobno największy hardcore :D
Ale i tak, najlepiej jest na oklep.


Tylko wiesz co.. gdybyś najpierw uczyła się jazdy w siodle angielskim, z siodła westernowego ciężko by Ci było wypaść- siodło angielskie jest mega płytkie w porównaniu z wysokimi łękami westernowymi. Pewnie dlatego, w stylu westernowym strzemiona są dłuższe, i człowiek ma bardziej wyprostowane nogi.. przez co nie trzyma się konia kolanami, przez co nie jest łatwe anglezowanie, i jazda w galopie w półsiadzie... hmmmm...


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Och, wiem, mogło być gorzej, mogliście dać mi jakiś pierścień i wskazując na wschód, powiedzieć, że trzy tysiące kilometrów dalej jest Mordor, ale i tak łatwo nie było.
"Złodziej dusz" Aneta Jadowska

http://i42.tinypic.com/2uqiwwk.jpg

Offline

 

#17 05-07-13 13:48:34

 Maksyma

Bileciarz

Zarejestrowany: 24-05-13
Posty: 96
Punktów :   
Ulubiona postać: Dhiren
Ulubiona część: 1,2,3,4 i 5 też będzie
Ulubiona para KT: Dhiren i Kellsey

Re: Upadek z konia

lutka napisał:

Maksyma napisał:

>Wiem...tylko powiedzmy, że ja chcę pozostać na zawsze przy siodle westernowym. Western ogólnie mnie kręci tyle, że nie znam stajni gdzie można się uczyć jazdy western.

no chyba że tak.
Mnie western nigdy nie kręcił, a w siodle westernowym czułam się, jakbym siedziała w huśtawce takiej dla maleńkich dzieci :D
Za to zawsze chciałam spróbować jazdy w siodle damskim- to podobno największy hardcore :D
Ale i tak, najlepiej jest na oklep.


Tylko wiesz co.. gdybyś najpierw uczyła się jazdy w siodle angielskim, z siodła westernowego ciężko by Ci było wypaść- siodło angielskie jest mega płytkie w porównaniu z wysokimi łękami westernowymi. Pewnie dlatego, w stylu westernowym strzemiona są dłuższe, i człowiek ma bardziej wyprostowane nogi.. przez co nie trzyma się konia kolanami, przez co nie jest łatwe anglezowanie, i jazda w galopie w półsiadzie... hmmmm...

Anglezować się da, co do półsiadu to nie ma tak łatwo, ale też się da


http://oi43.tinypic.com/amyvqw.jpg

Offline

 

#18 05-07-13 14:04:27

 lutka

Administrator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 30-09-12
Posty: 1239
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan
Ulubiona część: II

Re: Upadek z konia

Maksyma napisał:

Anglezować się da, co do półsiadu to nie ma tak łatwo, ale też się da

Ja nie napisałam, ze się nie da, tylko że nie jest łatwe.  :)

Pólsiad stosowany jest w jeździe w konkretnych przypadkach- w normalnym galopie biodra mają być blisko siodła i płynąć wraz z nim.  Dopiero gdy koń przyspiesza, unosisz biodra, trzymając się kolanami- by koń nie wybił Ci tyłka w górę i nie wysadził z siodła. Dlatego tak ważne jest własnie trzymanie się kolanami.


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Och, wiem, mogło być gorzej, mogliście dać mi jakiś pierścień i wskazując na wschód, powiedzieć, że trzy tysiące kilometrów dalej jest Mordor, ale i tak łatwo nie było.
"Złodziej dusz" Aneta Jadowska

http://i42.tinypic.com/2uqiwwk.jpg

Offline

 

#19 02-09-13 12:20:20

 Dhirells <3

Opiekun białego tygrysa

50046863
Skąd: Chełmża
Zarejestrowany: 21-10-12
Posty: 121
Punktów :   
Ulubiona część: I
WWW

Re: Upadek z konia

Przeleciałam wszystkie posty (prócz pierwszego) i pewnie Maksyma już dawno wsiadła z powrotem na konia, ale mam radę: sama nie spadłam jeszcze z konia, ale kocham moją klacz i wiem, że jeśli z niej spadnę, nie będę bała się wsiąść na nią z powrotem. Mam do niej zaufanie, a upadek to nie wina konia, w końcu może go przestraszyć nawet patyk... W każdym razie: Maksyma, jeśli kochasz swoją klacz i masz do niej zaufanie, wsiądź na nią i nie bój się upadku. Zaufaj jej. A jeśli znowu spadniesz... otrzep się z ziemi i spróbuj jeszcze raz!

http://obrazki.smieszne.org/i/6xny_31_03_2012.jpg

P.S Ale patos strzeliłam XD

Ostatnio edytowany przez Dhirells <3 (02-09-13 12:20:50)


http://img.besty.pl/images/307/53/3075307.gif

Offline

 

#20 30-12-13 10:59:49

 Tygrys02

Nilima

48241186
Skąd: Polska
Zarejestrowany: 26-06-13
Posty: 359
Punktów :   
Ulubiona postać: Sohan Kishan
Ulubiona część: Wszystkie
Ulubiona para KT: Ren ♥ Kelsey

Re: Upadek z konia

Mój kot też tak robi jak dorwie się do flaszeczki :P :D


"Tell the world how awesome you are ... or that you really like cookies."

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.branchclosed.pun.pl www.adhd-lod.pun.pl www.usmcfr.pun.pl www.fifateam.pun.pl www.sghdelphi.pun.pl