W koĂącu dorasta emocjonalnie, chociaÂż przychodzi mu to z bĂłlem :)

Mimo, ze jest starszy i wiĂŞcej przeÂżyÂł niÂż Kishan, wiĂŞcej mu to czasu zajmuje.
Czasem moim zdaniem pokazuje, Âże ma na tym swoim karku ponad 350 lat, czasem jednak zachowuje siĂŞ jak rozwydrzone dziecko, lub dopasowuje swoje emocje do sytuacji.

MaÂła poprawka-
Âżeby nie byÂło, ze czepiam siĂŞ Tylko Rena, Kishan w tej czĂŞÂści czasem bywa zazdrosny i przwidywalny :D

Ostatnio edytowany przez lutka (18-11-12 07:58:57)

Destiny napisał:

Haha, ale nikt siê nikogo nie czepia. To ci piszesz jest prawd¹ :D Jednak nie zapominaj, ¿e z tego co zauwa¿y³aœ, to Kishan tak naprawdê ¿yje o wiele, wiele d³u¿ej od Rena. Zgadzam siê, ¿e dorasta. Jednak prawd¹ jest równie¿ to, ¿e wci¹¿ pozostaje obra¿alski i wybuchowy. Nie umie te¿ pogodziÌ siê z b³êdami swoich decyzji.

taaaa. prze¿ywaÌ wci¹¿ i wci¹¿ to samo ¿ycie i te same b³êdy chyba nie jest za ciekawe.
CaÂła ta sprawa z Âżyciem Kishana jest pogmatwana, bo trudno mi jÂą chronologicznie umiejscowiĂŚ w czasie :) Nie wiem gdzie jest poczÂątek jego Âżycia, bo Âże nie ma koĂąca to wiadomo...

Ren faktycznie jest fajnym i czu³ym facetem, dla którego bezpieczeùstwo kochanej osoby jest najwa¿niejsze, jednak on najpierw coœ robi, a póŸniej dopiero nad tym myœli, dlatego tak jak powiedzia³aœ, nie umie siê pogodziÌ z konsekwencjami. W jednej chwili potrafi byÌ romantykiem, w drugiej jest okrutny w trzeciej zaœ chwili rzuca przedmiotami po domu...

Destiny napisał:

lutka napisał:

W jednej chwili potrafi byĂŚ romantykiem, w drugiej jest okrutny w trzeciej zaÂś chwili rzuca przedmiotami po domu...

Nie wiem czemu, ale strasznie mnie to rozÂśmieszyÂło. I dlatego ja najbardziej ze wszystkich lubiĂŞ Rena, mamy identyczne charaktery, a ponoĂŚ swĂłj do swego ciÂągnie. Powiem ci, Âże teÂż zastanawiaÂłam siĂŞ nad Kishanem. Ale skoro on od zawsze byÂł tygrysem Durgi, to raczej ÂżyÂł odkÂąd tylko powstaÂła Durga.

ja nie rzucam przedmiotami i chocia¿ mam s³aboœÌ do facetów o charakterze Rena, to wybieram takich jak Kishan, s¹ stabilniejsi, i daj¹ wieksz¹ pewnoœÌ siebie i zwi¹zku.

hmm,,,co do Kishana to czemu siĂŞ urodziÂł w XVII wieku? czemu nic nie pamiĂŞtaÂł?
SkÂąd siĂŞ wzi¹³ amulet? czemu na nim byÂło napisane o domu  Rajaram?
Ale rozmowy na temat Kishana bedziesz musia³a przenieœÌ do jego dzia³u :D

Destiny napisał:

A ja czasami rzucam. Co prawda pluszakami albo ksi¹¿kami, ale to chyba te¿ siê liczy ^^' Jak dla mnie, to Ren te¿ by³ stabilny, tylko po prostu a¿ za bardzo dba³ o bezpieczeùstwo Kells.

hehe, moje pluszaki juÂż wieki temu zostaÂły rozszarpane przez kolejne szczeniaki.

Nie powiem, Âżeby Ren byÂł stabilny ale uczciwie przyznam, ze kochaÂł Kelsey.

Obaj ksi¹¿êta s¹ absolutnie fantastyczni, ale....
MyÂślĂŞ jednak, Âże sporo z uÂżytkowniczek tego forum, za kilka lat wrĂłciwszy do lektury tygrysĂłw, przyznaÂłoby mi wiele racji, w wyborze Kishana.
I mogÂłabym siĂŞ o to nawet zaÂłoÂżyĂŚ :d

O.o zgadzam siĂŞ z Minjami :)

Destiny napisał:

E tam, ja NIGDY nie bêdê za tym, aby to Kishan by³ z Kells. Zawsze jest tak, ¿e jak ju¿ w ksi¹¿ce coœ postanowiê, to nigdy nie zmieniam zdania :>

hehe, moÂże najlepiej by byÂło, jakby zostaÂła z nimi obydwoma, i miaÂła swĂłj harem? :D

Destiny napisał:

Ojej, to by siê dziewczyna za³ama³a. Codzienne k³ótnie braci o... ciastka xD

eheh, lubi je piec, wiec otworzyÂłaby swoja maÂła hurtowniĂŞ.


Ale zobacz, rozwiÂązanie idealne  z tym haremem- miaÂłaby nierozwaÂżnÂą i peÂłnÂą przygĂłd i niebezpieczeĂąstw miÂłoœÌ z Renem, a gdyby chciaÂłaby przerwy, i czuÂłaby siĂŞ zbytnio rozbita, szÂłaby do bezpiecznego, czuÂłego, i dajÂącego stabilizacje uczuciowÂą Kishana....