oo i jeszcze jedno- czyje kości wykopali Ren i Kishan, przy pogrzebie Kadama?
Bo że nie Kishana to już wiemy.... ( w ogóle co za absurd- Kishan wykopujący własne kości!)
wykombinowałam też, czemu Kishan mógł się starzeć- w końcu przy wskrzeszaniu Rena, poświęcił swoją nieśmiertelność!
Offline
No okey, a co z Durgą ona też się ukazała stara, a te kości mogły być jakiegokolwiek tygrysa. Poza tym odpowiedź na te wszystkie pytania pewnie będzie w Tiger's Dream
Offline
Bilauta napisał:
No okey, a co z Durgą ona też się ukazała stara, a te kości mogły być jakiegokolwiek tygrysa. Poza tym odpowiedź na te wszystkie pytania pewnie będzie w Tiger's Dream
w sumie to ona też całkiem boska nie była...urodziła sie jako człowiek przecież.
że to nie byly kości Kishana- to się zgodzę- pisałam o tym przecież- ale oni zdaje się byli skonsternowani lekko widząc je...
Offline
No tak, ale miała te osiem ramion i te boskie dary. Poza tym jak się ukazywała im w tych wszystkich świątyniach, to była młoda przynajmniej tak wnioskowałam z opisu w książce, a Kishan także chyba został bogiem
Offline
Bilauta napisał:
No tak, ale miała te osiem ramion i te boskie dary. Poza tym jak się ukazywała im w tych wszystkich świątyniach, to była młoda przynajmniej tak wnioskowałam z opisu w książce, a Kishan także chyba został bogiem
bogiem na pewno nie, bo musial sam służyć Durdze i jej bronić...
a pamietając jaka jest Anamika pewnie jescze wielokrotnie za nią mysleć :P
Offline
Raja, jeśli już, to król xD Ale to i tak jest źle napisane w hindi. Nie mówię, że po ang., no ale... to jest źle! XD
A może tu chodziło o "mój królewski synu" tylko Colleen coś pogmatwała xD
Offline
Destiny napisał:
Raja, jeśli już, to król xD Ale to i tak jest źle napisane w hindi. Nie mówię, że po ang., no ale... to jest źle! XD
A może tu chodziło o "mój królewski synu" tylko Colleen coś pogmatwała xD
zawsze można wystosować pisemko do Colleen, że byki robi :)
Offline
Nie no, aż tacy to chyba nie będziemy ;p
Offline
♥
Ale macie rację z tym "masło maślane".
Offline
Ech, powtarzam to po raz setny: dla mnie V część może powstać. Oby tylko pani Houck nie ważyła się tknąć mi Rensey ;p
Offline
Destiny napisał:
Ech, powtarzam to po raz setny: dla mnie V część może powstać. Oby tylko pani Houck nie ważyła się tknąć mi Rensey ;p
hehe, aleś uparta.
Bez trójkata miłosnego nie ma akcji :D
Offline
Destiny napisał:
Ech, powtarzam to po raz setny: dla mnie V część może powstać. Oby tylko pani Houck nie ważyła się tknąć mi Rensey ;p
Ja tam się zgodzę. Niech już zostawi ich w spokoju, teraz to by było po prostu śmieszne gdyby postanowiła coś tutaj namieszać.
Offline
Fanindra
Cudowne zakończenie *u* Też nie rozumiem tego 'jestem swoim własnym przodkiem"... Cóż, to Kelsey osiągnęła już to co chciała, miała Rena, podróżowała po świecie to później czas na dziecko.
Offline
lutka napisał:
Destiny napisał:
Ech, powtarzam to po raz setny: dla mnie V część może powstać. Oby tylko pani Houck nie ważyła się tknąć mi Rensey ;p
hehe, aleś uparta.
Bez trójkata miłosnego nie ma akcji :D
Wiesz ile rzeczy można zrobić bez trójkąta? Np. Becca Fitzpatrick nie robiła w "Szeptem", a jest akcja. No i bestseller ;p I tak, jestem uparta. Mam to po mamie ^^
Offline
W ogóle jak dla mnie I część najlepsza- po kolejnych spodziwałam się, że Kishan będzie tym pokrzywdzonym. W ogóle IV część uważam za bardzo słabą. Zakończenia w ogóle mi nie podpasowały.
Offline